Hulaj dusza, śmierci nie ma! – „Tajemnica Sary H.” [recenzja przedpremierowa]


Nie często mam okazję pisać recenzje przedpremierowe. Nie do końca nawet wiem, jak je odpowiednio skonstruować. Na moich barkach spoczywa ciężar opowiedzenia o książce tak, aby zbyt wiele nie zdradzić, przemycić w tekście jedynie esencję, która zachęci innych do sięgnięcia po dany tytuł. Cóż… przyszedł czas na recenzję Tajemnicy Sary H., która swoją premierę będzie miała już 6 marca. Do dzieła więc! 

Przyznam szczerze, że do debiutantów zwykle podchodzę sceptycznie i raczej niechętnie. Mam świadomość tego, że jest to krzywdzące, bowiem każdy kiedyś zaczynał, prawda? I za każdym razem, kiedy sięgam po debiut tak dobry, jak ten Pauliny Wróbel, marzy mi się, żeby wszystkie pierwsze dzieła tak właśnie wyglądały

Sylwia Słupianek